„świetna dziewczyna, tylko jak tu jej powiedzieć, że biorę testosteron” Miałem przyjemność wielokrotnie uczestniczyć w takich rozmowach albo odpowiadać na pytanie „jak mam jej powiedzieć, że biorę testosteron?”.
Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem reakcję pewnych kobiet na informacje, że facet stosuje testosteron. Uwierzcie mi lub nie, ale Ci, ktorzy mieli ten problem pewnie parskną śmiechem, że kobiety reaguje o wiele agresywniej na temat testosteronu niż stosowaniu alkoholu czy narkotyków.
Pamiętam jak dziś jak zadzwonił do mnie mój podopieczny spanikowany, że żona grozi mu rozwodem za to, że znalazła u Niego fiolkę z testosteronem i pyta co ma zrobić… mnie zatkało. Facet zbliżał się do 40stki, na badaniach wyszedł mu niedobór testosteronu więc razem z żoną był u endokrynologa. Ten wypisywał mu recepty na testosteron i wspólnie przychodzili raz w tygodniu do pielegniarki na zastrzyk. W pewnym momencie po prostu sam w domu robił sobie iniekcje gdyż tracił zbyt wiele cennego czasu na siedzenie w kolejce na zastrzyk, ktory trwal 30sekund i trzymal testosteron w domu. „Separacja” trwała kilka tygodni.
Uwierzcie, że o takich historiach słyszę codziennie w mojej pracy, że dorosły mezczyzna musi ukrywac sie w domu przed kobieta/żoną przed totalna aferą jakby conajmniej mial 2 kochanki na boku.
Analizując te fakty twierdzę, że w Naszym kraju ludzie są po prostu niedoedukowani w kwestii LEKU jakim jest testosteron i samego działania w organiźmie tego hormonu, który (tak jak estrogen u kobiet) jest naturalnie produkowany w męskich jądrach i po 25 roku życia z roku na rok jest go coraz mniej. Ludzie przez wplyw mass mediow kojarzą go tylko z dopingiem w sporcie, a on sam nie został wymyślony dla dopingu tylko dla celów typowo leczniczych!
Uwierzcie mi jako facetowi, że samopoczucie mężczyzny z testosteronem poniżej normy jest katastrofalne, nie mówiąc o sprawności seksualnej oraz szeregu problemów zdrowotnych przy długotrwałym jego niedoborze.
U kobiet w pewnym wieku dochodzi do menopauzy czyli zaniku produkcji damskich hormonów i każda kobieta idzie do endokrynologa po hormony aby uniknąć okropnych skutków ubocznych. Dziwne jest to, że w Polsce jak facetowi spada poziom testosteronu to hańbą i złem jest przyjmowanie testosteronu w celu terapii zastępczej czyli wyrównania poziomu hormonów aby uniknąć szeregu skutków ubocznych, które niesie za sobą jego niedobór.
Niedługo napisze coś więcej na temat Terapii Zastępczej oraz pierwszego profesjonalnego miejsca w Naszym mieście gdzie po badaniach można pod kontrolą lekarza rozpocząć kurację hormonalną