You are currently viewing Produkty, których nie zje dietetyk. Więc dlaczego jesz je ty?

Produkty, których nie zje dietetyk. Więc dlaczego jesz je ty?

Chcesz wiedzieć, czego unikają eksperci? Oto lista produktów i składników, których
dietetycy nie umieszczą na swoich talerzach.
Sztuczne słodziki
„Poproszę mrożoną kawę z odtłuszczonym mlekiem i słodzikiem.” Pomyśl jeszcze raz i
postaraj się trzymać takie dodatki z dala od siebie. Nie sądzę, aby istniały wystarczające
dowody pokazujące, że większość sztucznych substancji słodzących jest bezpieczna dla
konsumentów. Wolę trzymać się od nich z daleka i od czasu do czasu (jeżeli już zachodzi taka
potrzeba), dodać zwykłego cukru. Ponadto istnieje mnóstwo badań, które pokazują, w jaki
sposób spożywanie napojów 0, może prowadzić do przybierania na wadze i zwiększać ryzyko
chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca i choroby serca.
Popcorn z mikrofalówki
Uwielbiasz zwijać się w koc, odpalić Netflixa z jakimś winem i maślaną torbą popcornu? To
teraz posłuchaj. Kiedyś przydarzyło mi się rozerwać torebkę popcornu z mikrofalówki. Od
tamtej pory omijam regały z tego typu przekąskami! Wewnątrz torebki mikrofalowej znajduje
się wiele sztucznych chemikaliów. Lepiej unikać tak nadmiernie przetworzonych produktów.
Stwórz własną torebkę z ziarnami popcornu. Użyj do tego papierowej torby (najlepiej z
brązowego papieru), dodaj oliwy i odrobinę soli. Gotowe. Bez zbędnych substancji
„radioaktywnych”.
Przetworzone wędliny
Raczej nie zastanawiałeś się, co może kryć plasterek wędliny na Twojej smacznej kanapce?
Co może kryć ten nieznaczny kawałek mięsa? Wiele niebezpiecznych składników!
Przetworzone wędliny mogą zawierać szeroką gamę dodatków od azotanów po karageninę,
które mogą zwiększać stan zapalny w organizmie. Zostało to także naukowo powiązane ze
zwiększonym ryzykiem raka jelita grubego. Zdecyduj się na wędliny organiczne, bez
azotanów i antybiotyków od marek, które koncentrują się na zmianie sposobu wytwarzania
produktów mięsnych.
Masło orzechowe o obniżonej zawartości tłuszczu
Jeżeli o ten produkt chodzi, mogę śmiało powiedzieć – idź na całość!
Masło orzechowe o obniżonej zawartości tłuszczu zawiera mniej więcej tyle samo kalorii, co
to… zwykłe. Te „0 %” często zawierają więcej cukru lub sztucznych substancji słodzących,
aby poprawić smak. Tłuszcz znajdujący się w maśle orzechowym jest zdrowy dla naszego
organizmu, więc trzymaj się naturalnych i pełnotłustych produktów.
Margaryna
Zawsze staraj się sięgnąć po „zdrowszą” margarynę. Większość z nich opiera się głównie na
wysoko przetworzonych olejach roślinnych (szczególnie soi i oleju palmowym). Wybór masła

organicznego jest znacznie lepszą opcją dla naszego zdrowia. Zawierają one bowiem wysoki
poziom zdrowych dla serca kwasów tłuszczowych omega-3.
Większość zamrożonych posiłków
Większość paczkowanych, mrożonych posiłków jest nadmiernie przetworzona, wykonana z
rafinowanej mąki, o wysokiej zawartości sodu i pełnej dodatków, i konserwantów. Czyli
wszystko, co złe dla naszego ciała.
Butelkowane soki owocowe
Tego typu produkty zazwyczaj nie zapewniają pełnych korzyści odżywczych, tak jak ma to
miejsce w czasie jedzenia całych owoców i warzyw. Dla porównania- jedzenie jabłka,
pomarańczy i banana zajęłoby 10 minut. Wypicie ich w soku – może 10 sekund? W takim
razie skąd ta różnica? Czy nie jest to zastanawiające?
Żółty ser
Podczas gdy wszystko z umiarem jest dobre dla naszego zdrowia, ser został umieszczony na
„niegrzecznej liście”, ponieważ istnieją lepsze sposoby na pozyskanie wapnia. Ser ma ogólnie
wysoką zawartość kalorii, tłuszczów nasyconych i sodu, czyli wszystko co powinno być przez
nas maksymalnie ograniczane. Lepiej ma się sytuacja z niskotłuszczowym mlekiem,
alternatywą sojową lub mlekiem migdałowym. Nie zapominaj, że wapń zawierają także
orzechy, nasiona, rośliny strączkowe i ciemnozielone warzywa.
Czy teraz zmienisz coś… w swojej diecie?
Chcesz wiedzieć więcej na temat tego – co powinno znajdować się na Twoim talerzy?
Napisz!
Zadzwoń!